W sumie się zgadzam. Nawalili różnych kontentów wykrzywiających mechaniki gry. Zdecydowanie przycięli drop na mapach, zmuszając graczy do pykania w te co raz durniejsze ligi. Wypada ciągle to samo - jak widzę ,że dropnęły np. Victario's Flight po raz setny to wqrwia mnie to mocno. No i gra na mapach jest bez porównania łatwiejsza niż kiedyś - robi się T16 z 4 sextantami bez problemu. Ale zrobienie lvl83 heistu to już zupełnie inna bajka. Co do tych magików od setek mirrorów, to cóż, nie wiem jak to robią ale jest to wypaczanie sensu tej gry i nie podoba mi się to bardzo. Grając 'normalnie' od paru lat, mirrora nie widziałem nawet na oczy. A tu goście po półtora miesiąca ligi mają ich setki - nie kumam jak to możliwe i oby to nie był rmt. GGG na to pozwala bo streamerzy robią im reklamę - hajs wszystko niszczy. Doszedłem ostatnio do wniosku ,że mnie najbardziej podoba się wątek fabularny - czyli ten do map. Obserwuję jak postać rośnie w siłę, a potem tylko delve i labirynt naprawdę lubię. Nie zamierzam (na razie) porzucić POE - mam do tej gry sentyment. Wyszło jakieś naowe Diablo 2 - podobno fajnie sie pyka. Ale daruj Redgar, w Zombie grać na pewno nie będę  Z a stary na to jestem - 'I'm too old for this shit' Pozdrawiam. |