| 3.11.1 wstepne patch notes [tlumaczenie/skroty wlasne] |
Szhival pisze: A ktos siedzi nad toba i kaze ci robic w ogrodzie? Najwieksza zaleta PoE jest to ze sam sobie mozesz wybrac co z dostepnego contentu robisz. Chcesz tylko tluc mobki - tlucz mobki. Nie muszisz nawet klikac na seed cache. Problem jest w tym, że gdy ktoś gra 10 lat w tą grę to przejście na standard jest nudne jak flaki z olejem. Po co są ligi w grze? Ligi są dla graczy znudzonych standardem i dla tych, którzy przeszli kontent całej gry i nie mają nic nowego do roboty w grze. Liga ma ożywić gracza i zaproponować mu rozwiązania gry w stylu samej gry, a nie stylu innego gatunku gry. Tam, gdzie jest siekanina w grze ma być siekanina, a nie łamigłówki, których rozwiązania, co sprytniejsi publikują w necie. Ktoś mógłby powiedzieć, że ta liga jest dla inteligentnych ludzi bo przecież trzeba pomyśleć nad odpowiednim zaplanowaniem ogrodu. Nie, tak nie jest bo samo opanowanie mechaniki gry każe wysilić niejedne umysły do działania. Ta liga, która kosztowała ich wiele linijek kodu źródłowego to niewypał, biorąc pod uwagę w jakiej grze się znalazła. W szeregach GGG brakuje kogoś, kto wiedziałby jakie są oczekiwania graczy. Synthesis - liga, która była niewypałem nie nauczyła GGG, że oczekiwania graczy nie są takie jakie im się narzuca. Nikt nie chce logiki w hack'n slashu!. W takich grach chcemy zabijać moby i mieć z tego loot. Na Synthesis narzekano i nie weszła do CORE gry, ale była ligą znośną i można było grać bo nagrodą był loot. W Harvest uprawiamy rosliny i mamy craft. Moim zdaniem Harvest to liga, która tylko nadaje się dla miłośników SSF. |