W tej chwili zdecydowanie wolę grać w POE. D3 niestety straciło klimat i nie jest w stanie przyciągnąć na dłużej. Oprócz tego, że w stosunku do D2 jest jakieś takie "cukierkowe", to straciło wiele ze swojego wcześniejszego klimatu. Dla mnie D2 LOD ze swoimi runami, talizmanami, polowaniem na DC (to wbijanie na właściwy serwer, gdzie było najwięcej sprzedanych Jordanów),robienie Uber Tristram było rewelacyjne i w tej kategorii do tej pory nic lepszego moim zdaniem się nie pojawiło.
W POE natomiast najbardziej przeszkadza mi to RNG, które sprawia, że bez handlu z innymi, szanse na skompletowanie odpowiedniego ekwipunku czy też wszystkich map endgamowych wydaje się być mało realne. Mam wrażenie, że na pewnym etapie gry dalszy progres wymaga szczęścia równego trafienia w lotto 6 (nie biorąc pod uwagę handlu z innymi graczami). Ponadto brakuje mi spolszczenia w POE. |